Mówią wyznawcy
piękna, esteci
o koniach,
żaglach, tańcu, kobiecie,
mnie zaś
ogarnia wielka ochota
wśród
najpiękniejszych umieścić kota.
Kot w czas
porannej toalety,
kot w senny
kłębek zawinięty,
kot grzbiet
prężący elastycznie
i kot mruczący
fantastycznie.
Kot na parapet
skaczący zgrabnie
kot polujący,
kot zamyślony
i kot bawiący
się własnym ogonem.
Choćby i
najmniejszego wzrostu
kot
arcydziełem jest po prostu,
czas więc
wyraźnie tu zaznaczyć:
Piękno jest w
całej kociej postaci.
Thanks Margie :)
OdpowiedzUsuń