Kilka ostatnich dni spędziłam poza czasem... Z potrzeby serca i chwili Agnieszka Zulawska-Umeda i ja utworzyłyśmy 10 strof haikai no renga (renku).
zniknęły lwy
i cichną już pomruki
sierpniowa burza (mch)
w każdej kropli na szybie
miliardy miliardy słońc (mch)
oczekiwanie
promienie dnia kojące
jutro do domu (agzu)
na dachu skalny ogród
rozkołysane trawy (mch)
jedynie dla niej
mruga zalotnie blada
tarcza księżyca (agzu)
w donicach się rozparły
żywotnik i berberys (mch)
a macierzanka
jak malutki drogowskaz
przy krawężniku (agzu)
drzwi otwarte i w progu
otwarte też ramiona (agzu)
mruczące koty
na wzorzystym obrusie
znów młode wino (agzu)
na białej kartce pierwsze
nieśmiałe kiełki - haiku (mch)
The last few days I spent out of time ... From the need of heart Agnieszka and me we created 10 stanzas of haikai no renga
lions disappear
and roars die away
august thunderstorm
in every raindrop on the window
billions billions suns
waiting
for the discharge home tomorrow
sunrays sunrays
in the roof garden
swaying grass among the rocks
flirtation
the moon blinks
just for her
thuja and berberis
spread in the pots
and at the kerb
like a tiny signpost
the thymus
door opens
and at the threshold open arms
purring cats
on a patterned tablecloth
young wine again
on the white card
first shy sprouts – haiku
(transl. Beata Wrzal)
Szpital im. św. Rodziny / Holy Family Hospital, Warszawa, 07-11.08.2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz