w Piątej Alei utknął był w korku
i mówi do niego (ten korek) -
byś zapiął, kochany, rozporek,
inaczej będziem stać tu do wtorku.
Wersja żeńska:
Raz taksówkarka gdzieś w Nowym Jorku
w Piątej Alei utknęła w korku.
Rzekła do korka -
wyjdź mi z otworka,
inaczej będziem stać tu do wtorku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz